Caritas
14 listopada 2016

Marzenie o nowym domu

Święta Bożego Narodzenia uważane są za najbardziej rodzinny czas w roku. W tym szczególnym czasie przy stole spotykają się wszystkie pokolenia, ciesząc się ciepłem ogniska domowego. Jak jednak przekazać atmosferę Bożego Narodzenia dzieciom, które nie są w swoich rodzinach?

Miejscem, gdzie co roku próbujemy to zrobić, najlepiej jak potrafimy, jest Dom Dziecka im. Świętej Rodziny, prowadzony przez Caritas Archidiecezji Poznańskiej w Lesznie. Domem opiekują się siostry nazaretanki i świeccy wychowawcy. Już Święta Rodzina, która patronuje domowi zaprasza nas do szczególnego pochylenia się nad pięknem wydarzenia narodzin Jezusa.

swieta

Zeszłoroczne święta dla większości wychowanków były pierwszymi w naszej placówce, a także pierwszymi obchodzonymi w uroczysty i tradycyjny sposób. Przygotowania zaczęły się dużo wcześniej. Już od listopada po domu roznosił się zapach pierniczków, a dzieci z radością zabierały się do ich lukrowania (i próbowania). Wspólnie wykonywaliśmy dekoracje i kartki świąteczne, które potem wysyłaliśmy do naszych przyjaciół i dobrodziejów. Ćwiczyliśmy także kolędy i role do jasełek, które były wystawione w Niedzielę Świętej Rodziny. Długo wyczekiwanym momentem był dzień, kiedy przywiezione zostały choinki i wreszcie mogliśmy zabrać za ich ubieranie oraz ozdabianie domu. Powoli wtajemniczaliśmy dzieci w różne zwyczaje oraz tradycje związane z Bożym Narodzeniem i staraliśmy się tłumaczyć sens i znaczenie tych Świąt. Każdy dzień sprawiał, że atmosfera robiła się coraz bardziej podniosła, radosna. Wszyscy czuli, że te przygotowania prowadzą nas do jakiegoś niezwykłego wydarzenia, który w końcu nadszedł – łamanie się opłatkiem (dla niektórych pierwszy raz w życiu), kolacja wigilijna, kolędowanie. Wzruszającym momentem był widok dwójki naszych najmłodszych podopiecznych, klęczących przed żłóbkiem Pana Jezusa w naszej kaplicy i śpiewających Mu kolędy. Zresztą „Pójdźmy wszyscy do stajenki” jest cały rok numerem jeden na liście przebojów naszego 6-latka.

elka_DD

Nie zabrakło oczywiście listów do Świętego Mikołaja. O czym marzą nasi podopieczni? Wśród wielu pragnień i pomysłów, które zazwyczaj mają dzieci (takich jak lalka, koparka, mp3) jedno marzenie powtarza się najczęściej… marzenie o nowym domu. Budynek, w którym obecnie mieszkamy jest ciasny, w kuchni brakuje miejsca, żeby stanął stół, przy którym wszyscy moglibyśmy spotkać się na wspólnym posiłku. Poza tym mamy maleńkie podwórko, które zajmuje samochód – nie ma więc przestrzeni, by dzieci mogły się na nim bawić.

W ubiegłym roku rozpoczął się remont naszego przyszłego domu – jest przestronny i ma wielki ogród. Początkowo planowano, że tegoroczne Boże Narodzenie będziemy spędzać właśnie tam. Byłby to piękny prezent gwiazdkowy dla naszych dzieci. Niestety ciągle brakuje pieniędzy – w tej chwili potrzeba 2,5 mln zł. Dlatego tegoroczne Święta odbędą się jeszcze w naszym starym domu, ale wierzymy, że w przyszłym roku zapach pierniczków i choinki wypełni nasz nowy dom, a w tle będzie słychać dziecięce głosy nucące kolędy.