W sercu Poznania, przy ul. Ściegiennego 133, znajduje się miejsce pełne ciepła i nadziei – Jadłodajnia prowadzona przez Siostry Albertynki, wspierana przez Caritas Poznań. To tutaj, każdego dnia, osoby ubogie i potrzebujące znajdują wsparcie, posiłek i chwilę wytchnienia.

Siostry Albertynki, kierując się duchem miłosierdzia i bezinteresownej pomocy, otwierają drzwi swojej jadłodajni dla tych, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji życiowej. Dzięki ich zaangażowaniu i poświęceniu, każdy, kto przekroczy próg tego miejsca, może liczyć na ciepły posiłek, serdeczne słowo i uśmiech.

Jadłodajnia to nie tylko miejsce, gdzie można zaspokoić głód. To przestrzeń, gdzie ludzie mogą poczuć się zauważeni i docenieni. Siostry Albertynki dbają o to, aby każdy gość czuł się jak w domu, otoczony troską i zrozumieniem. Ich praca to nie tylko wydawanie posiłków, ale także budowanie wspólnoty i dawanie nadziei na lepsze jutro.

Jednym z najbardziej poruszających przykładów ich posługi jest historia pięcioosobowej rodziny, która mieszka na jednym z poznańskich osiedli. Dla ochrony ich prywatności nie podajemy danych ani adresu. Stan mieszkania tej rodziny oraz sposób prowadzenia gospodarstwa domowego pozostawiał wiele do życzenia. Korzystali oni z pomocy żywnościowej w Jadłodajni św. Brata Alberta. Siostry Albertynki, nie bojąc się skomplikowanych wyzwań, postanowiły zorganizować czterech wolontariuszy oraz ze środków pozyskanych z darowizn pokryć koszty zakupu materiałów i fachowca do wykończenia łazienki.

Poniższa galeria przedstawia niezwykłą metamorfozę, jaką przeszło to mieszkanie. Aktualnie siostry regularnie odwiedzają rodzinę, aby sprawdzić, czy mieszkańcy dbają o swoje nowe otoczenie. Siostrom Albertynkom należy się wielki szacunek i uznanie za wytrwałość i niezwykłą działalność na rzecz ludzi w potrzebie.