Aleksandre  Bukhuleishvili ma 28 lat i pochodzi z Gruzji. W Polsce nie ma w zasadzie żadnej bliskiej osobowy, co utrudnia słaba znajomość języka polskiego.

Zatrudniony był z firmie działającej na terenie Ostrowa Wielkopolskiego, gdzie pracował na dachu na wysokości 6 metrów. W wyniku nieszczęśliwego wypadku podczas pracy, spadł z dachu odbijając się o rusztowanie, a następnie uderzył kręgosłupem w metalową rurkę. Podczas zdarzenia nie stracił przytomności i jest sprawny psychicznie. W momencie upadku doznał porażenia obu kończyn dolnych, w związku z tym nie ma czucia poniżej talerza biodrowego – zespół całkowego uszkodzenia rdzenia.

Aleksandre pracował bez żądnych zabezpieczeń. Szef firmy nie poczuwa się do odpowiedzialności i od czasu wypadku nie interesuje się tą sprawą. Aleksandre w ostateczności wzięło Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Został poddany operacji w trybie pilnym. Operacja nie wpłynęła na poprawę jego stanu zdrowia, młody mężczyzna nadal zmaga się z zespołem całkowitego poprzecznego uszkodzenia rdzenia kręgowego. Obecnie chory przebywa na Oddziale Rehabilitacji Neurologicznej Szpitala Rehabilitacyjnego w Kiekrzu. Pobyt w ośrodku rehabilitacji w Kiekrzu NFZ będzie finansował do końca października. Ordynator Ośrodka złożyła wniosek do NFZ o przedłużenie pobytu Aleksa do 30 listopada. Młody Gruzin w Polsce mieszkał w hotelu pracowniczym udostępnionym mu przez pracodawcę. Po wypadku Aleks nie może przebywać już w swoim poprzednim miejscu zamieszkania, chociażby ze względu na brak infrastruktury dostosowanej do wózków inwalidzkich.  Po opuszczenia ośrodka rehabilitacji – Aleksandre pozostanie bez dachu nad głową. Dodatkowymi trudnością jest również, że porusza się na wózku inwalidzkim, a przy tym słabo mówi po polsku. Jak szacuje ośrodek rehabilitacji, Aleksandre potrzebuje wieloletniej rehabilitacji i opieki – na ten moment nie ma pieniędzy na rehabilitację, która jest mu niezbędna, ponieważ rokowania dotyczące jego stanu zdrowia nie są optymistyczne.

Od grudnia potrzebuje pieniędzy na rehabilitację, mieszkanie i życie. Potrzebuje osoby, która profesjonalnie przeprowadzi jego rehabilitację, ale również specjalistycznego wózka inwalidzkiego, który kosztuje 6.200zł.

Losem młodego Gruzina zainteresował się Ambasador Gruzji, który złożył mu wizytę, jednak do dnia dzisiejszego nic z niej nie wynikło.  

Cel można wesprzeć online poniżej lub w formie tradycyjnej na poniższe dane: 

Caritas Archidiecezji Poznańskiej
Nr konta: 70 1090 1362 0000 0000 3602 2297
Tytułem: Cel charytatywny – Aleksandre