• Edytę, która w wypadku samochodowym złamała kręgosłup w odcinku piersiowym Th3 i uszkodziła rdzeń kręgowy. Skutkiem jest paraliż od miejsca złamania do kończyn dolnych, które również są sparaliżowane.

• Od ponad 5 lat prowadzimy Wypożyczalnię sprzętu rehabilitacyjnego. Wypożyczamy takie rzeczy jak:
  
  Łóżka rehabilitacyjne, łóżka szpitalne/pneumatyczne, wózki inwalidzkie, chodzik kroczący, balkonik, kule inwalidzkie, laski, toalety przenośne, materace przeciwodleżynowe, nawilżacze powietrza, inhalatory, koncentratory tlenu, pokrowce na materace, materace, podnośnik wannowy, schodołaz, rowerek stacjonarny, wózek toaletowy prysznicowy, wózek elektryczny.

  Ta inicjatywa przyczynia się do częściowej redukcji deficytu na rynku usług rehabilitacyjnych, związanego z ograniczonym dostępem mieszkańców Poznania (zwłaszcza osób w wieku 70+) do możliwości darmowego wypożyczenia powyższego sprzętu, przeznaczonego dla osób chorych, starszych, zniedołężniałych, z niepełnosprawnościami (ze szczególnym uwzględnieniem osób ubogich). W tym roku zakupiliśmy kolejny potrzebny sprzęt, aby móc pomagać jeszcze większej liczbie osób w tym samym czasie.

• Wraz z siostrami Elżbietankami posługującymi w Jadłodajni przy ul. Łąkowej przygotowaliśmy Śniadanie Wielkanocne dla ponad tysiąca osób potrzebujących. Nasi goście oprócz dań świątecznych otrzymali również paczkę z żywnością. 

• Wsparliśmy budowę szkoły na Madagaskarze. Pomiędzy dużymi miastami w tym kraju są pomniejsze miasteczka i wioski. Znajdują się tam zupełnie zapomniane wioski, gdzie nie ma atrakcji turystycznych, egzotycznych zwierząt, ale są fantastyczne dzieciaki, które chcą się uczyć. Pomagają im Polscy misjonarze.

• Budowę nowego domu dla 5-cio osobowej rodziny. Pani Aleksandra jest samotną matką dwójki nastolatków. Kiedy dzieci były małe, zmarł jej mąż-ojciec dzieci. Syn Beniamin jest chory na astmę oskrzelową. Mieszkanie w domu z wilgocią i grzybem nie jest dla nich dobrym miejscem. Dlatego wsparliśmy Panią Aleksandrę w budowie nowego domu. Kobieta zajmuje się również schorowanymi rodzicami. 

• Samotną mamę, która wychowuje trójkę dzieci. Dwóch synów — Oliwier i Adam mają stwierdzoną chorobę genetyczną — Zespół Krabbego. 14-letni Oliwier jest dzieckiem leżącym, wymagającym całodziennej opieki. 8-letni Adaś dzięki terapii i przeszczepie szpiku, który zatrzymał postęp choroby, jest samodzielny. Mimo to chłopiec nadal wymaga stałej opieki medycznej oraz rehabilitacji.
  
  
  
• W Lesznie prowadzimy Dom Dziecka dla 14 naszych podopiecznych. W tym roku zamontowaliśmy sprzęt do grania w koszykówkę na terenie ośrodka. Dzięki niemu dzieci mają dodatkowy powód do spędzania czasu na świeżym powietrzu i dbania o swoją aktywność fizyczną.

• Wsparliśmy wyjazdy wakacyjne dla około 200 dzieci z ubogich rodzin. Pomoc została przeznaczona na opłacenie noclegu, wyżywienia, transportu, a przede wszystkim zwiedzanie ośrodków dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego oraz miejsc o charakterze edukacyjno-rozrywkowym.
• Leczenie 16-letniej Amelii chorującej na autoimmunologiczne zapalenie wątroby. W trakcie tej choroby u Amelii rozwinęło się wiele dodatkowych problemów zdrowotnych współistniejących: wypadanie włosów, osłabienie kości i stawów, problemy skórne, zaburzenie gospodarki mineralnej i witaminowej organizmu.

• Rehabilitacja Ani, młodej żony i mamy. Podczas lotu paralotnią z instruktorem uległa wypadkowi. Wskutek upadku z dużej wysokości (ok. 20m.) doszło u niej do złamania kręgu szyjnego z uciskiem na rdzeń kręgowy, co spowodowało porażenie kończyn dolnych i niedowład kończyn górnych.

• Ofiary powodzi na Ukrainie. Zniszczenie zapory wodnej spowodowało zalanie wielu domów z kilkudziesięciu miejscowości. Wysłaliśmy tam transporty z pomocą, gdzie znalazł się potrzebny asortyment taki jak m.in. pompy szlamowe, pieluchy dla dzieci, żywność, artykuły higieny i czystości.

• Wsparliśmy ubogie rodziny na Litwie, głównie dzieci i Hospicjum w Wilnie. Udało się przekazać 400 wyprawek, które jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego trafiły do potrzebujących uczniów, przede wszystkim z okręgu Solecznickiego na Litwie.

• Udało się zakupić sprzęt do USG dla przychodni Fanantenana znajdującej się w Morandavie na Madagaskarze. Głównym problem był brak możliwości przeprowadzenia badań USG u kobiet będących w ciąży. Skutkowało to, tym iż trudno było zdiagnozować, co dzieje się z dzieckiem, jak się rozwija oraz jakie leczenie należałoby podjąć. Posiadany sprzęt zapewni teraz lepszą opiekę kobietom w ciąży oraz ich dzieciom, a także innym pacjentom przychodni Fanantenana.

• Przekazaliśmy środki na wybudowanie studni w Antanimorze na Madagaskarze.

• Wsparliśmy Pana Rafała - męża i ojca dwójki dzieci w jego walce z rakiem trzustki.

• Pomogliśmy niepełnosprawnej Natalii, która jest upośledzona w stopniu głębokim i niestety nie mówi. Cierpi na dziecięce porażenie mózgowe, autyzm, skoliozę, rozszczep podniebienia, wargi oraz wyrostka zębodołowego. Wymaga stałej opieki. 

• Zadbaliśmy u ubogich i bezdomnych przed trudnym czasem zimy. Podarowaliśmy kilkaset: czapek, szalików, rękawiczek, termosów, śpiworów, koców oraz żywności. Poprzez streetworkerów i policję docieramy także do ludzi, którzy żyją w osamotnieniu na działkach, pustostanach, lasach i niesiemy im pomoc.

• Przed świętami pomogliśmy grupie ok. 5 tysięcy Polaków mieszkających na stałe na Litwie. Wsparliśmy także Hospicjum błogosławionego księdza Michała Sopoćki, prowadzonego przez polską siostrę zakonną Michaelę Rak. Przekazaliśmy trwałą żywność, artykuły medyczne, środki czystości, artykuły higieniczne, przybory szkolne, pluszaki i czekolady dla dzieci.

• Wspieramy remont Domu Samotnej Matki w Kiekrzu

• Wspólnie z Nadzwyczajnymii Szafarzami Archidiecezji Poznańskiej pomagamy diecezji Sokode w Togo. Mowa o wykopaniu studni głębinowej, doposażeniu przychodni medycznej w miejscowości Adjengre oraz pomocy przy budowie misji i wykończeniu kościoła w miejscowości Affem-Kabye.

• Pomagamy Oldze, która od urodzenia choruje na dziecięce porażenie mózgowe czterokończynowe i współwystępującą epilepsję.

• Julka dostała specjalistyczny wózek. Dziewczyna ma porażenie dziecięce i padaczkę. Jest pod stałą opieką neurologa, okulisty, ortopedy. Julka mówi tylko pojedyncze słowa i jest z nią słaby kontakt wzrokowy spowodowany jej niedotlenieniem. Wymaga długotrwałej opieki i pomocy drugiej osoby, w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji.

• Pomagamy Zosi i jej mamie. Pani Karolina (mama Zosi) od 4 lat dializie się i oczekuję nieustannie na przeszczep nerki. Natomiast Zosia to skrajny wcześniak po ciężkim rozwiązaniu ciąży bliźniaczej, gdzie druga dziewczynka zmarła dwie doby po porodzie.

• Zorganizowaliśmy Wigilię Caritas dla 1100 osób potrzebujących: ubogich, bezdomnych, samotnych i seniorów.

• Pomagamy głuchoniemym i niewidomym. Nowoczesna technologia interaktywna wspiera ich proces edukacji. 

Ty też możesz pomóc!