Caritas
13 czerwca 2017Caritas Archidiecezji Poznańskiej  |  Jolanta Podgórna

Obszerna fotorelacja ze zjazdu SKC w Szamotułach

Pragniemy jeszcze raz wszystkim podziękować za obecność na zjeździe SKC w Szamotułach. Mamy nadzieję, że dla każdego z Was była to duża radość. Obszerną fotorelacje z tego spotkania możecie zobaczyć tutaj



Refleksjami z tego wydarzenia podzieliła się Pani Jolanta Podgórna, która jest opiekunką SKC w Szkole Podstawowej nr 7.

„Bądź dobry jak chleb” te słowa św. brata Alberta stały się hasłem tegorocznego Zjazdu Szkolnych Kół Caritas w Szamotułach. A było to 10 czerwca 2017 roku. Pogoda zmienna, ale za to, ta duchowa gorąca!

Zaczęło się od mocnego uderzenia zespołu Full Power Spirit, który wdusił w krzesła naszą młodą kadrę z SKC SP 7, (uczniowie zaledwie 9-letni), ale tylko na chwilę, bo za sprawą dopingu siostry Faustyny wszyscy powstawali z miejsc i kołysali się w rytm muzyki rapowej. Gimnazjaliści, wiadomo, w „siódmym Niebie” – ich klimaty, ale my dopiero w 7 (SP)... Za chwilę jednak nic bardziej się nie kręciło niż nasza tarcza...

Nie dane nam było długo odpocząć, bo po chwili mikrofon złapał Paweł Chustak „Chusti” i znowu zaczęła się karuzela, ale przeplatana taką mocną katechezą, że powinnam powiedzieć „święta Karuzela”.

DSC_0461

Niezapomniane było przejście ulicami Szamotuł i pozdrawianie zaintrygowanych mieszkańców. Miło było obserwować życzliwość i świętą cierpliwość przy przemarszu przez pasy. I tak zawędrowaliśmy do Bazyliki Mniejszej na Eucharystię czyli Dziękczynienie. A było za co dziękować! Za każde uczynione Dobro, za każdego potrzebującego człowieka postawionego na naszej drodze, za wszystkich ludzi dobrej woli i za piękny Zjazd. Msza św. to serce całego Zjazdu. Słowa wypowiedziane przez ks. Dyrektora Hanasa zapadły nam w serca, a darowane chlebki przypomniały o naczelnym haśle Zjazdu.

W zasadzie po takim Spotkaniu w Bazylice Minor moglibyśmy udać się na spoczynek, ale gdzie tam, jeszcze jedna atrakcja dla dzieci pt. „gra miejska”. Zaznaczam dla dzieci, bo my Opiekunowie musieliśmy nadążyć za nimi i biegać slalomem po strategicznych punktach Szamotuł. Oj zaczerwieniło się na ulicach Szamotuł od gorących serc i czerwonych koszulek oraz naszych zasapanych twarzy.

Na koniec dotarliśmy do muzeum Górki, gdzie można było spocząć na schodach i zrobić sobie wspólne foto. Możliwości odpoczynku były jeszcze podczas wspólnych, jakże pysznych posiłków, za które bardzo dziękujemy.

Dziękujemy też za wspaniałą organizację okraszoną licznymi wolontariuszami, wsparciem „dorosłego” Caritasu, wszystkim ludziom dobrej woli. To wspaniałe znaleźć się wśród ludzi, których łączy wspólna myśl „być dobrym jak chleb”.




DSC_0863