9 maja 2025 roku doszło do tragicznego pożaru domku letniskowego znajdującego się na terenie Jacht Klubu Wielkopolska przy ul. Wilków Morskich w Kiekrzu. Miejsce, w którym od 25 lat mieszkała Pani Barbara, seniorka, w jednej chwili uległo niemal całkowitemu zniszczeniu. Niestety, w wyniku pożaru straciła cały swój dobytek, a domek nie nadaje się obecnie do zamieszkania - wymaga gruntownego, kosztownego remontu.

Pani Barbara ma ponad 80 lat, jest osobą samotną, mąż i jedyna jej córka nie żyją. Utrzymuje się wyłącznie ze skromnej emerytury. Domek, w którym mieszkała, nie był ubezpieczony. Obecnie znalazła tymczasowe schronienie dzięki życzliwości sąsiadów i Zarządu Jacht Klubu, który udostępnił jej niewielki pokój w jednym z hangarów.

Mimo tragedii, Pani Barbara nie chce opuszczać miejsca, z którym jest tak silnie związana. To tutaj spędziła znaczną część swojego życia, tutaj znalazła sąsiedzką wspólnotę i poczucie bezpieczeństwa. Ekspertyza nadzoru budowlanego wskazuje jednak, że odbudowa domku choć możliwa, wiąże się ze znaczącymi kosztami, których Pani Barbara sama nie jest w stanie pokryć. 

Pożar poważnie uszkodził konstrukcję domku – stropodach i elementy nośne zostały nadpalone i straciły wytrzymałość, a wszystkie instalacje (elektryczna, wodno-kanalizacyjna i kominowa) uległy całkowitemu zniszczeniu i wymagają wymiany. Dodatkowo istnieje ryzyko wewnętrznych uszkodzeń ścian murowanych, które w przyszłości mogą prowadzić do ich degradacji. Odbudowa wymaga więc częściowej rozbiórki, prac konstrukcyjnych, odtworzenia instalacji oraz wykończenia wnętrz – co wiąże się z bardzo wysokimi kosztami i długim czasem realizacji.